Klasy pierwsze i drugie na spektaklu „Mała, zielona planeta”

18 listopada uczniowie klas pierwszych i drugich wyruszyli do Kina Remus w Kościerzynie, aby obejrzeć niezwykły spektakl teatralny „Mała, zielona planeta”, Już od samego początku przedstawienie porwało dzieci w barwny, magiczny świat, w którym o losie naszej planety decydowało dwoje bohaterów – Zosia i Janek.

Spektakl przedstawiał historię rodzeństwa, które pewnego dnia spotkało tajemniczą i dostojną Matkę Naturę. To ona wprowadziła ich w sekrety czterech żywiołów: ziemi, powietrza, wody i ognia. Każdy z nich miał swoją moc, swoje piękno, ale i swoją kruchość. Dzieci z zapartym tchem obserwowały, jak Zosia i Janek uczą się, że wszystkie żywioły współpracują ze sobą, tworząc harmonię i równowagę na naszej planecie.

Tę równowagę próbował jednak zniszczyć złowrogi Lord Chaos, który z odległego kosmosu, ze swojego statku, zsyłał na Ziemię różne zagrożenia. Jego celem było jedno – doprowadzić do zniszczenia naszej planety. Najpierw pojawiały się niewielkie zakłócenia, ale wraz z rozwojem akcji Lord Chaos stawał się coraz bardziej bezwzględny. Wysłane przez niego ogniste iskiereczki symbolizowały potęgę żywiołu ognia. Jedna z nich trafiła prosto w serce Janka, który  omamiony mocą Chaosu, stał się jego sługą i zaczął niszczyć to, o co wcześniej tak bardzo dbał.

To była najbardziej przejmująca część spektaklu. Zosia, widząc przemianę brata, nie mogła powstrzymać łez. Jej szczery, dziecięcy smutek i miłość sprawiły jednak coś niezwykłego – łzy dziewczynki odczarowały serce Janka. Chłopiec uwolnił się spod władzy Lorda Chaosu i razem z siostrą stanął do ostatecznej walki o Matkę Ziemię.

Wspólnymi siłami, dzięki odwadze, wiedzy i mocy czterech żywiołów, rodzeństwo pokonało Lorda Chaosa. Spektakl jednak nie zakończył się prostym, szczęśliwym zakończeniem. Bohaterowie podkreślili, że mimo zwycięstwa Ziemia wciąż wymaga troski i pracy, bo każdy, nawet mały człowiek, ma ogromny wpływ na to, czy planeta będzie czysta, zdrowa i szczęśliwa.

Przedstawienie zrobiło na dzieciach ogromne wrażenie. Uczniowie stwierdzili, że dzięki Zosi i Jankowi zrozumieli, jak łatwo można zniszczyć przyrodę, ale też jak dużo dobrego można zrobić, jeśli działa się wspólnie i mądrze. Spektakl nie tylko bawił i zachwycał efektami, ale przede wszystkim edukował- uwrażliwiał najmłodszych na odpowiedzialność za środowisko, uczył empatii, współpracy i szacunku dla natury.

Wyjazd do Kościerzyny był więc nie tylko ciekawym wydarzeniem kulturalnym, ale również ważną lekcją, która na długo pozostanie w sercach naszych uczniów.

Galeria zdjęć