I cóż z tego, że to bomba kaloryczna. Tradycja w narodzie rzecz święta, a my dobre tradycje pielęgnujemy. Stąd Tłusty Czwartek bez pączków, czy chruścików  byłby jakiś niepełny. Ale nie u nas… Od samego rana zapach pieczonych chruścików unosił się w powietrzu. Podczas zajęć dydaktycznych dzieci dowiedziały się o samych zwyczajach, jakimi od lat żegnamy karnawał. Podczas robienia chruścików przedszkolaki z wielkim zaangażowaniem uczestniczyły w ich przygotowywaniu. Dla naszych wspaniałych rodziców również przygotowano „chrusty”. Gdyby ktoś nie zdążył w tym zabieganiu skosztować takich dobroci można było zrobić to choć w przedszkolu, oczekując na swoją pociechę.

Galeria zdjęć